piątek, 10 maja 2013

Mąż i żona



Nawalony w płaskorzeźbę mąż wraca nad ranem do domu. Już w progu bezskutecznie usiłuje pozbyć się odzieży. Z sypialni wybiega kochająca małżonka:
- Najdroższy, oni cię w tej pracy wykończą. Kto to widział robić spotkania biznesowe do świtu!
Mąż ściąga koszulę i ukazuje gołe plecy, na których widać osiem promienistych szram od pazurów. Żona wpada we wściekłość:
- No wiesz, ale ty masz kolegów! By się wstydzili! Wydoili od ciebie wszystkie pieniądze, nawet na taksówkę nie miałeś! Biedaku, musiałeś przedzierać się przez krzaki, żeby dojść do domu. Daj te plecki, trzeba to zdezynfekować!
Mężczyzna stanowczym gestem odsuwa żonę, bez słowa ściąga spodnie i objawia się światu w damskich koronkowych majtkach. Widząc zdumienie małżonki, mówi krótko:
- Kombinuj dalej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz